Jaki posiadasz styl komunikowania się? TEST
kompetencje miękkie kursy

Każdy z nas posiada swój własny styl komunikowania się. Choć mówimy tym samym językiem, bardzo często występują między nami problemy w porozumiewaniu się. Zdarza się? Oczywiście, a jednak „coś” sprawia, że potrafisz przegadać z nowo poznaną osobą pół nocy. Może to Twój styl komunikacji? Przedstawiam podział na osoby: agresor, wszechwiedzący, gaduła, milczek, malkontent i dyplomata. Sprawdź jaki posiadasz styl komunikowania się? 

 

Twój osobisty styl komunikowania wiąże się z mówieniem i słuchaniem. Mało kto z nas posiada jeden, wyrazisty – jesteśmy mieszanką kilku profili. Jakich? Zapraszam do przeczytania poniższego tekstu, a na sam koniec czeka test pdf do pobrania, który pomoże Ci bliżej się określić.

Styl komunikacji to sposób prowadzenia rozmowy, w którym uwidacznia się stosunek nadawcy do odbiorcy i do samego siebie. Podziałów co do stylów mnogo, jednak zawsze występują wspólne czynniki, które wpływają na komunikację tj. kultura, płeć, wiek, osobowość, doświadczenia życiowe, stan zdrowia, nastrój i emocje. Oczywiście wiele zależy od tego czy jesteś ekstrawertykiem czy introwertykiem. Od siebie dodam, że czasem wytwarza się pewne niewidzialne porozumienie – chemia? 😉 Spotykasz pierwszy raz człowieka i możesz z nim gadać, rozmawiać, słuchać i dyskutować.

Skupmy się na wyżej wspominanym sposobie mówienia i słuchania; osiągniecie między nimi równowagi jest bardzo trudne. Dobrzy mówcy cechują się swobodą mówienia (zrozumiale, „czysto”); a nie zawsze są dobrymi słuchaczami. Natomiast dobrzy słuchacze, Ci którzy skupiają się na tym co się do nich mówi – nie zawsze są dobrymi mówcami (czasem mówią nawet niewiele). Wiele w tej kwestii mówi nam też wiele nasza ekstrawertyczna lub introwertyczna postawa. I na tej podstawie tej proporcji możemy wyodrębnić style: 

.

Jaki posiadasz styl komunikowania się?

 


Agresor

Rozmowa jest dla Ciebie rodzajem pojedynku, w którym starasz się wygrać, ponieważ podejrzewasz, że intencje rozmówcy są negatywne, są zagrożeniem.

Dlatego atakujesz jako pierwszy, czując zagrożenie. Jednak agresywne podejście w rozmowie sprawdza się jedynie w nielicznych sytuacjach; zazwyczaj utrudnia współpracę z innymi. Atakując, wyzwalasz u rozmówcy reakcje obronne, przez co staje się on wobec Ciebie nieufny. A bardzo często nie ma o co walczyć.

Pozytywnie – jeżeli zajmujesz się czymś co trzeba robić samemu, agresywne podejście może zadziałać na Twoją korzyść.

Negatywnie – możesz mieć problemy w zawodach wymagających pracy zespołowej. Wojowniczość często wywołuje u innych obronę, wycofanie się oraz atak na Ciebie.

 


Wszystkowiedzący

 

Musisz mieć zawsze rację. Masz wyrobiony pogląd na wszystko i chcesz, aby ostatnie słowo należało do Ciebie.

Wszechwiedzący zabiera głos w sprawach, które są mu obce; kojarzy je ogólnie, ale tez chce się wykazać. Na plus – gdy osoba ta naprawdę posiada wiedzę w jakimś obszarze – niech się wykazuje, jej pewność siebie znacznie ułatwia rozwiązywanie problemów. Niestety presja, aby zawsze mieć rację, często popycha do tego, aby wywyższać się. To nie sprzyja tworzeniu dobrych relacji. Co gorsza, każda Twoja pomyłka daje satysfakcje przeciwnikom. Bycie wszechwiedzącym jest męczące – sama potrzeba do bycia nieomylnym może w rzeczywistości być wynikiem niepewności (wizja pomyłki jest przerażająca).

Pozytywnie – w sprawach na których się znasz, rozwiązujesz problemy ze zdumiewającą prędkością i pewnością siebie. Masz dar przekonywania innych.

Negatywnie – przymus, aby zawsze mieć na wszystko odpowiedź może przeszkadzać w kontaktach z ludźmi. Możesz być odbierany jako osoba wywyższająca się. Ludzie odczuwają satysfakcję, gdy wszystkowiedzący myli się. Mówiąc „nie wiem”, „masz rację” pokazujesz swoją dojrzałość.

 


Malkontent

 

Odczuwasz silne emocje, które rzadko wyrażasz w słowach; prawdopodobnie często zastanawiasz się dlaczego nikt nie rozumie co Cię gryzie.

Malkontent tłumi w sobie uczucia. Często są one nieprzyjemnymi – gniew, smutek, frustracja, rozgoryczenie. Emocje te udzielają się i działają na innych przygnębiająco; to sprawia, że komunikacja staje się mało przyjemna. U malkontenta pojawia się również wyrażenie, że otoczenie nie rozumie, tego co czuje; a ludzie czując się niezręcznie w takim towarzystwie starają się zazwyczaj dobrze go usposobić (po to, aby samemu nie czuć się źle). Nikt nie chce przebywać w obecności osoby wiecznie niezadowolonej, ponurej, ponieważ swoim zachowaniem wprawia ona w negatywny nastrój otoczenie – często taka osoba jest odrzucana społecznie. Mogę napisać, aby malkontent był bardziej otwarty, jednak może to wynikać z jego introwertycznej natury. Jednak prawdziwy malkontent to po prostu maruda bez przyczyny.

Pozytywnie – ludzie źle czują się w towarzystwie malkontenta, dlatego usiłują sprawić, aby poczuł się lepiej np. pocieszając go.

Negatywnie – zmienne nastroje sprawiają, ze ludzie unikają takich osób. Prawie nikt nie chciałby mieć malkontenta za szefa.

 


Gaduła

Kusi Cię aby każdą chwilę ciszy wypełnić słowami. Masz skłonność do osobistych wynurzeń.

Gaduła czuje się niezręcznie w momentach ciszy i stara się ją wypełnić rozmową za wszelką cenę, co oznacza, że mówi zazwyczaj bardzo dużo, często nie pozwalając innym dojść do głosu. Często wplata też swoje dygresje, nie zawsze pasujące do tematu dyskusji. Jak każdy ekstrawertyk jest towarzyska i dość łatwo nawiązuje przyjaźnie z innymi. Ale we wszystkim należy mieć umiar, jeżeli ktoś mówi bez przerwy, często nie na temat, nie dopuszczając innych do słowna, nie jest traktowany poważnie przez innych. Gadulstwo wynika często z obawy przed odrzuceniem, ignorancją otoczenia. Pamiętaj, że gaduła powinien dać czasem dojść innym do głosu i uważniej słuchać, a nie tylko czekać na swoją kolej wypowiedzi.

Pozytywnie – jesteś osobą towarzyską, umiesz sprawić, aby inni czuli się w Twoim towarzystwie dobrze. Często jesteś osobą, która w towarzystwie pierwsza przełamuje lody.

Negatywnie – ludzie, którzy ciągle mówią nie są traktowani poważnie. Gadulstwo nie zawsze idzie w parze z umiejętnością słuchania.

 


Milczek

Niechętnie mówisz o swoich słabościach i wątpliwościach, przez co w rezultacie ludzie odbierają Cię jako osobę godną zaufania.

Jednak tłumienie swoich uczuć, utrudnia milczkowi zrozumienie innych i wchodzenie w bliskie, intymne związki, bo milczek często obawia się, że utraci kontrolę i swoje poczucie bezpieczeństwa. Czasami osoba o takim stylu komunikowania się, może być odbierana negatywnie, jako wywyższająca się lub ukrywająca coś. A milczek woli po prostu słuchać, niż mówić. Często posiada swoją naturę introwertyka i w niej jest mu najlepiej.

Pozytywnie – przez otoczenie uważany jesteś za opokę. Ludzie w twoim towarzystwie czują się bezpiecznie.

Negatywnie – tłumienie własnych uczuć może utrudniać zrozumienie ich u innych. Ludzie zaczną w końcu Cię traktować jako osobę silną, bo takie robisz wrażenie i oczekiwać od ciebie więcej niż jesteś w stanie zaoferować. Możesz mieć trudności w nawiązaniu intymnych relacji z innymi. Pozbawiając się możliwości spontanicznego reagowania, stres paraliżuje Cię.

 


Dyplomata

.

Unikasz otwartego mówienia o pragnieniach i uczuciach, przy czym jesteś uprzejmy, uważnie słuchasz.

Emocje dyplomaty ujawnić się mogą jedynie poprzez mowę ciała i co dziwne często mogą być w opozycji do wypowiadanych słów. W kontaktach z innymi, stara się być uprzejmy i oszczędny w słowach; słucha uważnie tego, co mówią inni starając się ich rozpracować, głównie po to, aby łatwiej nimi manipulować. Dyplomata mówi często to co inni chcą usłyszeć, przez co łatwo zjednuje sobie otoczenie. Tutaj należy bardzo uważać, bo gdy przebiegłe intencje dyplomaty zostaną ujawnione, może dojść do utraty zaufania. Dyplomata powinien być więc bardziej szczery i otwarty, nie obawiać się mówić swojego prawdziwego zdania.

Pozytywnie – rzadko złościsz się na ludzi i łatwo Ci nad nimi zapanować. Jesteś cierpliwy, dobrze radzisz sobie z sytuacjami konfliktowymi

Negatywnie – Twoje wolne tempo działania może irytować niektóre osoby. Pamiętaj, że w kontaktach z ludźmi ważna jest obustronna szczerość.

 


Styl komunikowania się wypływa z naszej komunikacji płaszczyźnie werbalnej, komunikacji niewerbalnej; to aktywne słuchanie. A przede wszystkim co wynika z powyższego tekstu, każdy ze stylów komunikowania się posiada wady i zalety. Większość z nas posiada więcej niż jeden styl; nie ma tego najlepszego, wyróżniającego się. Wiele opiera się na naszym typie osobowości, sytuacji w jakiej znajdujemy się z rozmówcą oraz w samej rzeczy – kim ona jest. Ja jestem typowym ekstrawertycznym mieszańcem – wszechwiedząca, gaduła, nieco dyplomaty, a nawet agresora 😉

A Ty – kim jesteś? Może już znasz odpowiedź, ale nie zaszkodzi sprawdzić 😉

Jaki posiadasz styl komunikowania się_ TEST – klik plik pdf

 

.

Literatury warte polecenia:

  • Brian Spitzberg, Kevin J Barge, P Shewryn Morreale, Komunikacja między ludźmi, Wydawnictwo Naukowe Pwn, 2015 – KLIK po książkę
    taniaksiazka.pl
    • Allan, Barbara Pease, Mowa Ciała, Wyd. Rebis, 2017 – KLIK po książkę
      taniaksiazka.pl
      • Carol Goman Kinsey, Komunikacja, pozawerbalna. Znaczenie mowy ciała…, Wyd. Studio Emka, 2012   – KLIK po książkę
      taniaksiazka.pl
  • Beata Rzepka, Efektywna komunikacja w zespole, Wyd.Edgard, 2014  – KLIK po książkę 
    taniaksiazka.plN

     E-book Komunikacja międzyludzka – Sprawdź E-BOOK

 

Mam prośbę – teraz Ty zarządzasz. Jeżeli spodobał Ci się tekst pokaż swoją reakcję – skomentuj, udostępnij dalej; polub mnie na Facebook – dziękuję za każde machnięcie łapką 🙂

kompetencje miękkie kursy

27 komentarze dla “Jaki posiadasz styl komunikowania się? TEST”

  1. Iwona napisał(a):

    Dzień dobry,

    Żaden z tych pięciu stylów komunikowania nie reprezentuje konstruktywnej komunikacji, a przecież są osoby które świadomie pracują nad swoimi umiejętnościami komunikowania się, nad swoją asertywnością, znają i stosuję zasady konstruktywnej sprzeczki, itd. Czy to oznacza, że ten test jest przeznaczony tylko dla osób, które już wiedza że mają jakieś problemy w komunikowaniu? A czy jest jakiś test który badałby bardziej kompleksowo? – pokazywał mocne strony i wskazywał ewentualne obszary do pracy?

  2. Elwira napisał(a):

    Skąd wzięła Pani ten podział, kto jest autorem, jestem bardzo ciekawa źródła bo chciałabym skorzystać z tego podziału. Pozdrawiam 🙂

    1. Pani Elwiro niestety nie jestem w stanie podać dokładnego źródła. Test ten został zaczerpnięty z materiałów naukowych związanych ze kierunkiem studiów „Komunikacja społeczna i samorządność” Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, ale wiem, że jest on w powszechnym „obiegu”. Pozdrawiam

  3. Bardzo fajny wpis, fajnie dowiedzieć się czegoś o sobie 🙂

    1. katarzyna napisał(a):

      Pani Podróżnik – cieszą takie słowa 🙂

  4. We mnie jest chyba wszystkiego po trochu, wynika to z racji wykonywanego zawodu jak i poruszanych tematów w dyskusji. 😉

  5. Klaudia Wnuk-Adamczyk napisał(a):

    Tak z rana do kawki ;). Byłam pewna że jestem wszechwiedzącym agresorem, a tu okazało się że jestem Dyplomatyczną gadułą. Czyli nie jestem taka straszna 😉 , jak o sobie myślę.

    1. katarzyna napisał(a):

      Klaudia uwierz że nie jesteś!!! I pisze to taka sama gaduła jak Ty. Bo bez nas byłoby cicho. I Kto by tak zawsze mi machał łapką na blogu? 😉 Dziękuję!!!!

  6. Zdecydowanie Twoje teksty to moje ulubione pozycje na Bloglovin 🙂

  7. No i wyszło, ze jestem wszystkowiedzącym agresorem 😀

    1. katarzyna napisał(a):

      Monika ja tez nieco agresorka mam 🙂 Bo my kobiety nieustannie walczące 😉

  8. Anonim napisał(a):

    Ja to gadułą jestem, choć czasem przeistaczam się w milczka :).

  9. Super test! Pytań był sporo, ale z przyjemnością rozwiązałam. Dyplomatka ze mnie 😀

    1. katarzyna napisał(a):

      Sylwia a ja jakoś zawsze wolę te rozbudowane testy; te krótkie to już totalne quizy i psychozabawy. A ja chce aby nieco wartości w tym było 😉 A Ty zawsze raczej jako elegantka mi się kojarzysz. Do tego doszło dyplomatka. Idealne połączenie 🙂

  10. Bardzo ciekawy post, muszę koniecznie wykonać ten test 🙂

  11. Iwona Siekierska napisał(a):

    A ja jestem dyplomatą! Jestem pod wrazeniem, bo obstawiałam coś innego. ????

    1. katarzyna napisał(a):

      Iwona jak coś innego? W Twoim przypadku nie ma innej możliwości 😉 Pamiętaj jakby zmiana zawodu, to kierunek ambasada 😉

  12. Sama nie wiem… czasem milczek, czasem wszechwiedzący dyplomata 😉 Różnie to u mnie bywa, zależy od dnia i rozmówców 🙂

    1. katarzyna napisał(a):

      Justyna osobowość mieszana z nutą kobiecości 😉

  13. Bardzo interesujący podział – bez robienia testu wiem, że jestem typem mieszańca. I zależy to często od tego na jaki temat rozmawiam, ale zależy też od mojego rozmówcy.

    1. katarzyna napisał(a):

      Pola mam dokładnie tak samo. Wszystko zależy od rozmówcy i sytuacji w której się znajduje. A nawet od mojej dyspozycji dnia. Chociaż style, które zostały opisane są zawsze w końcu dominujące. Pozdrawiam!

  14. No to mnie zawstydziłaś… Wszechwiedzący jak nic!

    W komunikacji dla mnie najtrudniejsze jest zawsze zadawanie pytań. Rzadko dopytuję, ponieważ nie chcę kogoś ciągnąć za język. To akurat błąd, bo okazuje się, że osoby dużo pytające są uznawane za dobrych rozmówców. Jeśli ktoś zadaje Ci pytania dotyczące tematu Twojej wypowiedzi, to znaczy, że jest nią żywo zainteresowany. Automatycznie bardziej lubisz taką osobę i łatwiej jej ufasz.

    Zrobiłem sobie kiedyś takie ćwiczenie – wybrałem trzy osoby z mojego otoczenia, z którymi dobrze mi się rozmawia i zastanowiłem się dlaczego tak jest. To ćwiczenie potwierdziło wcześniejszą tezę . Wszystkie trzy osoby łączyła jedna rzecz: zadawały pytania. „Co u Ciebie? Co wczoraj robiłeś? Jedziesz gdzieś na wakacje?”. Jeszcze lepsze były pytania nawiązujące do moich wypowiedzi sprzed wielu dni: „I jak było w kinie? Fajny film?”.

    Każdy lubi opowiadać o sobie, a jak jest pytany o „siebie”, to jeszcze lepiej. Jeśli chcesz być dobrym rozmówcą, to naucz się pytać. Ja się uczę i chociaż czasami wychodzi to sztucznie, to jest coraz lepiej. Wiadomo – praktyka czyni mistrza. Tylko nie przesłuchuj swoich rozmówców, bo osiągniesz odwrotny efekt. Nazywam to efektem teściowej, ale to może tylko ja 😉

    1. katarzyna napisał(a):

      Mateusz – wszechwiedzący niech mówi jak się na czymś zna 🙂 Ja też mam problem z tym, że za dużo o sobie mówię i ciągle gadam. Uczę się pokory, z różnym skutkiem 😉 Test, który zaproponowałeś rewelacyjny. Popatrz jak dużo może o nas powiedzieć. Mój rozmówca nr 1 jest na tym samym pułapie gadulstwa co ja, poziom wypowiedzi zróżnicowany w zależności która z nas ma coś ciekawego do powiedzenia. Ale terminologia efekt teściowej powinna zostać przez Ciebie opatentowana! 🙂

  15. Ja to chyba jestem wybuchową mieszanką wszystkich. Czasem łapię się na tym, że jestem agresorem, czasem udaję wszechwiedzącą a czasem gęba mi się nie zamyka. Zależy od tego kim jest mój rozmówca.

    1. katarzyna napisał(a):

      Olga u mnie tez bardzo ważne jest z kim rozmawiam, w jakiej sytuacji, miejscu.

  16. Trochę dyplomata, trochę wszechwiedzący. Po winie zawsze gaduła. 😀 PS Skąd bierzesz te fajne grafiki? 😀

    1. katarzyna napisał(a):

      Sara po winie to ja jestem śpioch! 😉 A odnośnie grafik to w pixabay.com jest opcja grafika wektorowa. Lub z oogle, ale sprawdzam czyje to jest i czy mogę dalej publikować 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *